Podgórze Kraków
Podgórze Kraków Gospodarze
1 : 4
0 2P 2
1 1P 2
Kaszowianka Kaszów
Kaszowianka Kaszów Goście

Bramki

Podgórze Kraków
Podgórze Kraków
Dekerta 21
90'
Widzów:
Kaszowianka Kaszów
Kaszowianka Kaszów

Skład wyjściowy

Podgórze Kraków
Podgórze Kraków
Kaszowianka Kaszów
Kaszowianka Kaszów


Skład rezerwowy

Podgórze Kraków
Podgórze Kraków
Kaszowianka Kaszów
Kaszowianka Kaszów

Sztab szkoleniowy

Podgórze Kraków
Podgórze Kraków
Imię i nazwisko
Grzegorz Pater Trener
Kaszowianka Kaszów
Kaszowianka Kaszów
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Adrian Pater

Utworzono:

28.05.2016

Kibice, którzy pojawili się przy Dekerta nie mogli żałować swojego wyboru, przynajmniej w pierwszej połowie, która obfitowała w wiele sytuacji, a gra toczona była w bardzo szybkim tempie.

Już w 1 minucie Ochałek uderzył na bramkę pokazując rywalom, że punkty łatwo im dziś nie przyjdą. Skutecznie interweniował przy tym Wolski. 60 sekund później sam na sam z golkiperem gości znalazł się Sapała, ale instynktowna reakcja bramkarza pozwoliła uniknąć straty gola.

Po chwili odpowiedział Goczał bardzo mocnym strzałem, ale czujny w bramce Grabowski wyłapał futbolówkę. W 4 minucie przyjezdni wyszli z ładnym kontratakiem lewą stroną, po którym do interwencji zmuszony został ponownie Grabowski.

W 8 minucie Polny odebrał piłkę jednemu z rywali, po czym popędził w kierunku bramki, jednak jego uderzenie zostało zablokowane. W 9 minucie gracze Kaszowianki cieszyli się ze zdobytej bramki. Pitala zagrał we własnym polu karym wprost pod nogi Goczała, a ten po minięciu Grabowskiego uderzył w kierunku bramki. Piłka najprawdopodobniej wychodziła poza światło bramki, ale Kotiv próbując wybić ją poza boisko, skierował prosto do siatki.

W 14 minucie tuż nad poprzeczką uderzył Ochałek. W 16 minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania. Pitala zagrał prostopadle do Ochałka na lewą stronę, ten wbiegł z nią w pole karne i dograł wzdłuż bramki do Sapały, który czubkiem buta umieścił futbolówkę w siatce.

W 18 minucie na lewej stronie pokazał się Armatys, po chwili zszedł z piłką do środka aby uderzyć. Strzał był jednak za lekki i nasz bramkarz bez problemu złapał piłkę. W 23 minucie Podgórze było bardzo bliskie wyjścia na prowadzenie. Polny zagrał na lewą stronę do Sapały, a ten wycofał piłkę na szesnasty metr do Bańki. Naszemu zawodnikowi co prawda nie wyszło uderzenie, ale futbolówka trafiła wprost pod nogi Ochałka, jednak jego strzał z bliskiej odległości zdołał obronić Wolski.

W 34 minucie ponownie na prowadzenie wyszli goście, a strzelcem bramki został T.Grzesiak, który pięknie przymierzył z rzutu wolnego z okolic 23 metra.

W drugiej części gry tempo spotkania opadło. Zawodnicy obu drużyn nie stwarzali już tyle zagrożenia pod bramkami, a Podgórze z biegiem meczu opadało z sił co wykorzystali rywale strzelając dwie bramki. Pierwsze okazje w tej części gry stworzyli piłkarze Kaszowianki. Najpierw strzał jednego z rywali minimalnie minął słupek, a następnie mocne uderzenie Armatysa z rzutu wolnego odbił na rzut rożny Grabowski.

W 63 minucie Ochałek otrzymał prostopadłą piłkę, minął na zamach obrońcę, ale posłał futbolówkę tuż obok lewego słupka bramki. W 68 minucie goście zdobyli trzecią bramkę. Piłka została zagrana na lewą stronę, skąd zawodnik rywali posłał ją do nie krytego na szesnastym metrze Armatysa. Piłkarz Kaszowianki idealnie przymierzył w prawy róg bramki i mógł cieszyć się z gola.

W 80 minucie kolejną udaną interwencję zanotował Wolski, który obronił strzał z rzutu wolnego Ochałka. W odpowiedzi w boczną siatkę uderzył Kucabiński. W doliczonym czasie gry przyjezdni wyprowadzili jeszcze jeden kontratak, po którym T.Grzesiak przelobował Grabowskiego zdobywając swojego drugiego gola w tym meczu, a czwartego dla zespołu.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości