Dalin pewnie zwycięża w Węgrzcach! Węgrzcanka 1 - 4 Dalin

Dalin pewnie zwycięża w Węgrzcach! Węgrzcanka 1 - 4 Dalin

W niedzielne przedpołudnie 7 października Dalin Myślenice udał się pod Wieliczkę, by tam w Węgrzcach Wielkich rozegrać spotkanie z tamtejszą Węgrzcanką. Spotkanie to było hitem tej kolejki IV ligi – Dalin przed tym meczem zajmował 2, a Węgrzcanka 3 miejsce w tabeli. Ostatecznie po bardzo dobrych zawodach zwyciężyli biało – zieloni 4-1. Co warte nadmienienia Węgrzcankę prowadzi Robert Nowak – były zawodnik i trener Dalinu Myślenice.

Mecz rozpoczął się o godzinie 11:00, a towarzyszył mu śpiew wiernych w oddalonej o kilkanaście metrów kaplicy, gdzie wierni obchodzili uroczystość odpustową. Pierwsze minuty spotkania to ataki gospodarzy, którzy naładowani energią gościli pod polem karnym Dalinu. Goście odpowiedzieli jednak bardzo szybko. I do tego niezwykle skutecznie! Faulowany został Kałat i zza linii pola karnego sędzia zawodów podyktował rzut wolny dla podopiecznych trenera Orłowskiego. Do piłki podszedł Przemysław Senderski i pięknym strzałem pod poprzeczkę „strącił pajęczynę” z bramki strzeżonej przez Jasowicza. Bramka „stadiony świata” spowodowała u gości wielką radość, a strzelec zasłużył na zasłużone brawa. U gospodarzy strata gola wyzwoliła dodatkową wolę walki i chęć zdobycia bramki.

W kolejnych minutach walka toczyła się głównie w środku pola. Gospodarze mieli w tym czasie dwie dosyć dobre sytuacje. Raz strzał napastnika obronił Szuba, za drugim razem strzał przeszedł obok słupka. Ze strony Dalinu w tym czasie warto odnotować strzał Kałata (minimalnie nad poprzeczką), ciekawe dośrodkowania ze skrzydeł Senderskiego i Góreckiego oraz pewną grę w środku i na boku Wojtana. Mimo kilku sytuacji (stuprocentowej nie było) wynik do końca pierwszej części nie uległ zmianie. Z gry zasłużone prowadzenie przyjezdnych.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków i naporu Węgrzcanki. Licznie zebrani kibice mogli poczuć „wiatr w żagle”, ponieważ to na połowie Dalinu rozgrywała się akcja. I w 50 minucie przyniosła ona efekt dla grających w niebieskich strojach gospodarzy. Faul i rzut karny pewnie, półgórnym strzałem w prawy róg, wykorzystał Filipowski.

Co ciekawe tym razem pozytywnie utrata bramki wpłynęła na podopiecznych trenera Orłowskiego. Dalin rozgrywał ciekawe akcje, dobrze zastawiał piłkę, zawodnicy często odbierali piłkę, a w ataku bardzo dobrze wyglądali Kałat, Wojtan i Oliwier Górecki. Jak się okazało kluczowa zmiana w Dalinie miała miejsce w 60 minucie, kiedy na murawie pojawił się Michał Górecki. Dwie minuty po wejściu wykorzystał on rzut karny podyktowany za faul obrońcy. Pewny strzał i wybuch radości u przyjezdnych. Jak się okazało był to decydujący moment spotkania, bo już dwie minuty później z prawego narożnika pola karnego bardzo mocno po ziemi uderzył Jakub Górecki, nie dając szans zasłoniętemu bramkarzowi. 3-1 dla Myśleniczan. Już do końca zawodów Dalin przeważał, mimo prób i waleczności ze strony Węgrzcanki. Goście mieli jeszcze szanse w polu karnym (m. in. sam przed bramkarzem znalazł się Grzybek). Gospodarzy pogrążył w doliczonym czasie gry Stelmach pewnym strzałem dając swojemu zespołowi czwartą bramkę.

To szlagierowe spotkanie przyniosło licznie zebranym fanom piękno walki i piękne bramki. Goście praktycznie przez całe spotkanie kontrolowali spotkanie (chociaż można powiedzieć, że niepotrzebnie dali gospodarzom wyrównać i pojawił się wynik „na styku”). Solidna obrona i bramkarz, bardzo dobra pomoc i efektywny atak to obraz biało – zielonych w meczu kolejki.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Węgrzcanka Węgrzce Wielkie – Dalin Myślenice 1-4 (0-1)

MIEJSCE: Stadion LKS Węgrzcanka, Węgrzce Wielkie 359

BRAMKI:
0-1 Senderski 6’, 1-1 Filipowski 50’(karny), 1-2 Górecki M. 62’ (karny), 1-3 Górecki J. 64’, 1-4 Stelmach 90+3’

Dalin: Szuba, Żółkoś, Pilch (kpt), Jagła, Senderski, Kawula, J. Górecki (Biel 79’), Wojtan (Słupski 90+2’), Kałat (Stelmach 75’), O. Górecki (Grzybek 70’), Rak (Górecki M. 60’)

Trener: Robert Orłowski

Węgrzcanka: Jasowicz, Gaudyn, Prochwicz, Barnas, Stós, Lewiński (Łatka 70’), Burkat (Wiśniewski 60’), Filipowski (Brudziński 85’), Grandinetti, Grotkowski, Kalicki (Zapiór 80’)

Trener: Robert Nowak

Żółte kartki:

Kalicki, Stós (Węgrzcanka), Kawula (Dalin)

Widzów: 200

Słowo trenera Roberta Orłowskiego:

Drużyna zagrała bardzo dobre spotkanie. Pokazaliśmy bardzo konsekwentną i zdyscyplinowaną grę w tym spotkaniu. W pełni zasłużyliśmy na zwycięstwo. Gratuluję całemu zespołowi!

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Pełna galeria zdjęć - Węgrzcanka - Dalin - kliknij tutaj.

Tekst i foto: Paweł Biela

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości